W pustynnym Czadzie studnie buduje się od listopada do maja, w czasie pory suchej. Podwajamy wysiłki, by odmienić życie parafian naszych misjonarzy w tym kraju!
Już od kilku lat przekazujemy naszym misjonarzom z Czadu pieniądze na budowę studni głębinowych na terenie ich parafii. Do tej pory powstało ich ponad 300! Ale niech ta na pierwszy rzut oka duża liczba nas nie zmyli, potrzeby bowiem nadal są ogromne.
Ksiądz Edward Ryfa budowę studni głębinowych w Czadzie rozpoczął niemal od początku swojej pracy misyjnej w tym kraju. Od 1996 roku wybudował ich tam ponad 150. Początkowo udawało się to jedynie sporadycznie, bariera finansowa była zbyt duża. „Budowanie studni na dużą skalę rozpocząłem w 2017 roku. Mogę powiedzieć, że Pan Bóg znalazł mi Darczyńców. Zaczęło się od grupy charytatywnej w Przeworsku, która organizowała zbiórki makulatury. Potem do pomocy zgłosiła się diecezja rzeszowska, jednak największy ‘zastrzyk’ wsparcia otrzymałem i otrzymuję od Sekretariatu Misji Zagranicznych Księży Sercanów” – mówi misjonarz.
Pewnym paradoksem może być fakt, że do wywiercenia studni głębinowej i dotarcia do źródła czystej wody pitnej potrzebna jest… woda. „Nieraz trzeba nosić ją z miejsca oddalonego nawet o kilka kilometrów. Budowa studni trwa zazwyczaj dobę i wody potrzebnej do procesu wiercenia nie może w tym czasie zabraknąć. Wspólnota (wioska) dba o nową studnię jak o skarb. Formuje się komitet odpowiedzialny za zbieranie pieniędzy, które będą służyły do finansowania drobnych napraw, takich jak chociażby wymiana łańcucha. Ten wysiłek z ich strony jest ważny”.
Nowe wioski w Czadzie powstają zazwyczaj nad rzekami. Jednak ksiądz Edward posługuje w regionie, który nie ma dostępu do tego typu źródeł wody. Na takich terenach pewnym rozwiązaniem są tzw. studnie sezonowe, które napełniają się w porze deszczowej, wysychają jednak podczas kilkumiesięcznej pory suchej. „Po porze deszczowej, przez dwa miesiące, wodę można znaleźć również w nizinnych zagłębieniach. Pije ją bydło, piją ludzie... Jak wysycha, kopią studnie ręcznie. Kiedyś widziałem, jak ludzie grzebali w ziemi kilka dni metalową płytką, a wody z tej ‘studni’ były dwa wiaderka na cały dzień. Ręczne kopanie studni w taki sposób jest bardzo ryzykowne, zdarza się, że śmiertelnie niebezpieczne. Mężczyźni, którzy kopią te studnie zatruwają się gazami, które ulatniają się z ziemi. Niestety, nikt dotąd nie zbadał, co dokładnie powoduje, że ludzie słabną podczas takiej pracy, a nawet umierają” – opowiada misjonarz.
Picie brudnej wody w każdej szerokości geograficznej jest niebezpieczne i nierzadko prowadzi do choroby, a nawet śmierci. Woda wydobywana z małych głębokości czy deszczówka zbierająca się w zagłębieniach ziemi to idealne środowisko dla rozwoju wszelkich bakterii i pasożytów. Kiedy jednak w kontekście Czadu dodamy do tego fakt, że większość rodzin może pozwolić sobie na jeden posiłek dziennie, bardzo prosty i ubogi w wartości odżywcze, wtedy tym bardziej potrzeba dostępu do czystej wody pitnej staje się nagląca i nie możemy przestać pomagać w powstawaniu kolejnych studni!
Nasi misjonarze – ksiądz Edward Ryfa i ksiądz Jakub Szałek, którzy od wielu lat walczą o każdą nowo powstającą studnię w Czadzie, podkreślają, że bez pomocy naszych Darczyńców to dzieło nie byłoby możliwe: „Chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy wspierają misje. Kiedy widzi się na własne oczy studnie głębinowe powstające w środku Afryki, to trudno jest opisać słowami rodzącą się w sercu radość. W Czadzie nie mamy alternatywy: jeśli pomoc nie przyjdzie z zewnątrz, na przykład z Polski, to na miejscu nie wybudujemy żadnych dzieł materialnych. Moi parafianie żyją w wielkiej biedzie. Większość ludzi żyje z rolnictwa, z ziemi uprawianej gołymi rękami. Jeśli ktoś ma pracę zarobkową, jest szczęściarzem. Nauczyciel w czadyjskiej wiosce zarabia 70 euro miesięcznie. Naszym Darczyńcom chciałbym powiedzieć, że to co Wy czynicie trudno opisać słowami, żeby Wam za to podziękować. Ofiarowuję za Was moje modlitwy. Miejcie świadomość, że to są wielkie dzieła! – nie kryje wzruszenia ksiądz Jakub.
Koszt wybudowania studni głębinowej w Czadzie to obecnie 15000 złotych (dokładnie 3200 euro). Studnie budowane są od listopada do maja, w czasie pory suchej. Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą powstaną kolejne źródła czystej wody i odmienimy życie tysięcy ludzi, parafian naszych misjonarzy.