Czy wiesz, że jako Polacy średnio co roku wyrzucamy 20 milionów telefonów komórkowych, a w domu trzymamy trzy zużyte telefony komórkowe? Nasi bracia z Globalnego Południa wymieniają telefon średnio raz na rok, czyli dwa razy częściej niż mieszkańcy krajów zachodnich. Jeśli odpowiedzialność za wytworzone elektrośmieci podzielimy po równo, oznacza to, że każdy mieszkaniec Ziemi wytworzył 6,6 kilograma odpadów elektronicznych. Czy Ty i ja mamy wpływ na skalę tego zjawiska?
“Nasz wpływ na globalną produkcję i zjawisko recyklingu elektrośmieci jest mikroprocentowy w porównaniu z masową produkcją tego sprzętu. Jednak, powtarzając słowa św. Matki Teresy z Kalkuty >>Lepiej jest zapalić świecę, niż przeklinać ciemność<<” – tak rozpoczyna rozmowę ks. Piotr Chmielecki SCJ. Ksiądz Piotr jest pomysłodawcą i inicjatorem projektu Zbieramto, który od 2013 roku pośredniczy w odpowiedzialnym dobroczynnym recyklingu, między innymi poprzez zbiórkę zużytych telefonów komórkowych.
Co kryje w sobie smartfon?
Już prawie 3,5 miliarda ludzi korzysta ze smartfonów. Każde z tych urządzeń to kompozycja 30 metali z całego świata, takich jak koltan, złoto, miedź, cyna czy lit. Większość z nich pochodzi z Demokratycznej Republiki Konga, Zambii, Chile, Rosji, Indonezji, Chin czy RPA. Ich wydobycie często jednak wiąże się z niewolnictwem, wykorzystywaniem seksualnym i przymusową pracą dzieci. “Telefon jest zarówno cenny, jak i niebezpieczny, jeśli chodzi o ochronę środowiska. Przy wydobywaniu metali szlachetnych dochodzi do olbrzymiego skażenia środowiska, szczególnie w Afryce, gdzie głównym priorytetem jest dochód. Tam praktycznie w ogóle nie zwraca się uwagi na ochronę środowiska, nie zasypuje się wyrąbisk zabezpieczając je przed zalaniem lub erozją gruntu. Skutkiem tego są też dodatkowe koszty społeczne – wydobywanie odbywa się w niekontrolowany i rabunkowy sposób. Ci, którzy pracują w kopalni, zarabiają grosze. Według danych Amnesty International coraz więcej produkcji pochodzi z około 150 tysięcy tzw. rzemieślniczych kopalń, w których dorośli i dzieci kopią ręcznie, w nieludzkich warunkach” – podkreśla ks. Piotr.
Sprawiedliwy podział czy niesprawiedliwość społeczna
“Nasze podejście do wzajemnej odpowiedzialności za siebie opisuje pewna historia. Międzynarodowa korporacja, aby umożliwić sobie wydobywanie ropy i gazu ziemnego w Kamerunie, w sposób zbrojny przegoniła ludność zamieszkałą na tej ziemi. Wydobytego gazu było tak dużo, że wystarczyłby on na zaopatrzenie całego kraju. Nie istniała jednak sieć rurociągowa w Kamerunie, więc firma spalała ten gaz na miejscu. Coś, co mogłoby całkowicie zaspokoić potrzeby kraju, zostało wypalane w jednym miejscu, pogarszając katastrofalnie jakość powietrza w tym rejonie” – relacjonuje sercanin. Jako społeczeństwo Zachodu zlekceważyliśmy problem pozyskiwania minerałów niezbędnych we współczesnej elektronice. Niszę tę wykorzystują od lat Chińczycy, którzy zdominowali przemysł wydobywczy w Afryce, gdzie trafia 80% odpadów elektronicznych, tworząc ogromne wysypiska. Największe wysypisko technologiczne znajduje się w mieście Guiyu, w Chinach. Istnieje prawie 6000 firm, głównie rodzinnych, które zajmują się demontażem elektroniki w celu uzyskania złota, miedzi, ołowiu i innych cennych metali.
Lokalny recykling odpowiedzią na globalny problem
Globalne zmiany zaczynają się w lokalnych działaniach. “Kiedy walczymy dla środowiska lepszy jest recykling metali niż pozyskiwanie ich z ród” – ta myśl przyświeca dobroczynnej działalności Sekretariatu Misji Zagranicznych Księży Sercanów. “Jesteśmy pośrednikami dobra. Prowadzimy działalność informacyjną, która łączy firmę recyklingową z posiadaczem starego telefonu. Dobro materialne, które może się wydarzyć dzięki zbiórce telefonów komórkowych jest związane z tym, że do produkcji elektroniki, poza metalami szlachetnymi, używa się minimalnych ilości srebra i złota, które w procesie recyklingu są z nich pozyskiwane. My pozyskujemy darowiznę od współpracującej z nami firmy Remondis Electrorecykling i przemieniamy ją w konkretną pomoc Afryce – szczególnie poprzez budowę studni głębinowych. Chociaż nie mamy wpływu na kolonializm i korporacje, w ten sposób możemy im trochę oddać sprawiedliwość jako bogaty Zachód” – podsumowuje pomysłodawca projektu Zbieramto.
Telefony komórkowe i tablety można przesyłać do naszego biura misyjnego na adres: Rakowa 11, 10-185 Olsztyn. Każdy telefon się liczy. Darowizna, którą uzyskamy od firmy Remondis za przekazane komórki i niedziałające smartfony, to wkład w budowę studni w Czadzie.
Kamila Łazicka