Czad leży w samym sercu Afryki. Panuje tam bardzo trudny klimat saharyjski. W najgorętszym okresie (marzec–maj) temperatura osiąga 45°C. W Czadzie 80% ludzi żyje z uprawy ziemi, która ulega ciągłej degradacji z powodu pustynnienia i prymitywnej gospodarki rolnej. Nieliczni obywatele, którzy pracują na etacie, jak na przykład nauczyciele, zarabiają bardzo mało: 30 000 franków (CFA) miesięcznie, czyli 200 złotych… Państwo to posiada bogactwa mineralne, jednak wydobywa na dużą skalę tylko ropę naftową. Dochody z jej sprzedaży służą, niestety, głównie Chińczykom, którzy wybudowali rafinerię oraz partii rządzącej.

„Nazywam się ks. Edward Ryfa, jestem misjonarzem w Czadzie od 27 lat. Moja parafia w Bailli (300 km od stolicy N’djameny) jest typowo misyjna, bo składająca się z 100 wspólnot dojazdowych! Dużą część pracy duszpasterskiej zajmuje mi ewangelizacja osób przygotowujących się do chrztu. Pomocą służą katechiści świeccy, którzy uczą katechezy bezinteresownie. Owocem tej pracy jest chrzest ponad 500 osób każdego roku!

Wielkim problemem w parafii jest analfabetyzm. Szczególnie jest to widoczne na prowincji, gdzie szkoły publiczne są przeludnione. W wielu miejscowościach dzieci w ogóle nie uczęszczają do szkoły. Nauka w placówkach publicznych często jest przerywana z powodu strajków nauczycieli, którym rząd zalega z wypłatą. Dlatego wiele dzieci, które ukończyły państwową szkołę podstawową nie potrafi czytać i pisać! Od 2015 roku nasza parafia prowadzi szkołę podstawową, ale tylko dla dziewczynek. Zachęceni sukcesem szkoły żeńskiej, która obecnie posiada status szkoły katolickiej uznanej przez państwo oraz widząc trudności szkół publicznych, postanowiliśmy otworzyć kolejną placówkę: dla dziewcząt i chłopców. Szkoła ta zaczęła funkcjonować w 2021 roku w bardzo prymitywnych warunkach. Jest to tzw. szkoła szałasowa, wybudowana z kilku nieociosanych belek i roślinnych mat. Jednym z warunków, aby otrzymała ona status szkoły katolickiej uznanej przez państwo, jest postawienie nowych, murowanych obiektów. Całość inwestycji została wyceniona na 85 000 euro (czyli około 380 000 zł).”