Parafia w miejscowości Boriç, w której pracuje sercański misjonarz, ks. Jarosław Grzegorczyk SCJ, znajduje się w północnej części Albanii. Malësi e Madhe to najbiedniejszy region w Albanii. Większość mieszkańców to przesiedleńcy – ludzie, którzy z powodu trudnych warunków do życia zeszli z gór i zaczęli osiedlać się w dolinie.
Na misji działa punkt medyczny. Dwa razy w tygodniu przyjeżdża lekarz i pielęgniarka, którzy obsługują pacjentów bez żadnych opłat. Gabinet lekarski ma podstawowe wyposażenie. Apteka zaopatrzona jest w leki, środki opatrunkowe, ortopedyczne. Leki dawane są za darmo przy wizycie, zgodnie z rekomendacją lekarza. Choroby, z jakimi często przychodzą starsi pacjenci to reumatyzm, choroby stawów, zwyrodnienia kręgosłupa. Jest to efekt ciężkiej pracy ponad siły w czasie komunizmu, pracy bez narzędzi.
- W latach komunizmu tutaj każdy miał obowiązek pracy społecznej. Wyglądało to tak, że musiał jechać na miesiąc do innego regionu Albanii i tam pracować w ramach obozów pracy. Jedna z kobiet pojechała do tej przymusowej pracy i w tym czasie zmarło jej dziecko. Nikt jej nie powiadomił nawet o śmierci, bo nie było jak.
ks. Jarosław Grzegorczyk, sercanin
Wielu pacjentów ma problem ze wzrokiem. Są to wady nie leczone latami, bo okulary są bardzo drogie. Oprócz tego lekarze obserwują różne schorzenia genetyczne. Nawet młodzi ludzie, czy też w średnim wieku, skarżą się na różne dolegliwości i choroby. Prawdopodobnie jest to wynik braku odpowiednich szczepień i dobrej opieki zdrowotnej w dzieciństwie. U dzieci często występuje anemia i problemy z alergią. Wiele dziecięcych dolegliwości pojawia się na skutek osłabienia układu immunologicznego.
Pomoc medyczna to jeden z głównych elementów wsparcia lokalnej społeczności organizowana przez misjonarzy w Boriç. Gdyby nie konsultacje przy parafii, mieszkańcy nie mieliby dostępu do służby zdrowia. Wizyty lekarskie przynoszą ulgę w cierpieniu, ratują zdrowie, a nawet życie. Pomóżmy misjonarzom wspierać podstawowe potrzeby albańskich rodzin!