Szkoła z internatem dla niewidomych dzieci w Mundu to kolejny cel, który postawił sobie Daniel Cieszyński, wolontariusz Sekretariatu Misji Zagranicznych Księży Sercanów. Jego przygoda z misjami sercanów zaczęła się od ufundowania studni w Czadzie. Kiedy Daniel na własne oczy zobaczył codzienność Czadyjczyków, zapragnął pomóc jeszcze bardziej. Zebrał pieniądze na kolejne studnie, a także sprzęt medyczny i łóżka porodowe do dwóch przychodni – w Colon i Baikoro. Teraz jego marzeniem jest szkoła.
Niewidome dzieci w Czadzie traktowane są jak zbędny balast i skazane na ostracyzm. Rodzice często nie radzą sobie z ich niepełnosprawnością, dlatego wiele z nich ląduje na ulicy. W Mundu próby polepszenia ich sytuacji życiowej podjął się ojciec Michael. Kapucyn pozwolił im mieszkać na terenie misji w oddzielnym budynku, który wcześniej pełnił funkcję magazynu. Ze względu na swój podeszły wiek nadzór nad szkołą i jej uczniami zlecił niedowidzącemu dyrektorowi.
Obecnie ponad 30 niewidomych dzieci mieszka i uczy się w jednym pomieszczeniu, bez dostępu do toalet i bieżącej wody. Zawalający się magazyn to dla nich dom i szkoła. Do września 2020 roku niewidomi uczniowie spali na betonowej posadzce. Dopiero wtedy siostrze Ewie Milanowskiej udało się zakupić piętrowe łóżka sfinansowane przez Darczyńcę z Polski.
Nowy budynek szkoły to jedyna szansa na godne warunki życia dla niewidomych dzieci w Mundu. Nadzorowania budowy podjęła się siostra Ewa Milanowska, która ma już na swoim koncie przychodnię w Czadzie. Daniel Cieszyński prowadzi zbiórkę na budowę dwóch budynków – części mieszkalnej i edukacyjnej. Projekt Sekretariatu Misji Zagranicznych dotyczy wykończenia i wyposażenia szkoły oraz internatu w niezbędne sprzęty takie jak sanitariaty, ławki czy łóżka.
Daniel będzie obecny podczas pierwszego etapu budowy szkoły w lutym 2022 roku. Obiecał, że własnoręcznie położy cegły w imieniu każdego z Darczyńców. Dołóż swoją cegiełkę do budowy szkoły dla niewidomych dzieci i poczuj radość z pomagania!