W Czadzie powstają kolejne studnie! Wraz z listopadem rozpoczyna się tam pora sucha, a to oznacza, że przez kolejne 4 miesiące aura będzie sprzyjać kopaniu studni głębinowych. Jedna z tabliczek umieszczanych obok nowych źródeł wody głosi: „Fundator: Domus Mater – woda z misją”. A było to tak…
Projekt Woda z misją od kilku już lat jest stałym elementem w naszym wachlarzu możliwości wspierania misji. „To bardzo prosty projekt. Kupując wodę butelkowaną Staropolanka zasilasz budżet przeznaczony na budowę studni w Afryce. Dokładnie 10% z zysku polski producent Staropolanki przeznacza na ten cel” – tłumaczy Artur Paszko, koordynator projektu.
Domus Mater to hotel funkcjonujący przy klasztorze Księży Sercanów w Krakowie Płaszowie. Historia tego miejsca sięga roku 1928, kiedy do Płaszowa, dzielnicy królewskiego miasta, przybyli pierwsi Sercanie. Zbudowany w latach 1930-1931 klasztor szybko stał się świadkiem i ofiarą wydarzeń, które wstrząsnęły wiekiem XX. Jesienią 1939 roku w klasztorze schronienie znaleźli wysiedleńcy. Rok później budynek zajęły wojska Wehrmachtu i Granatowa Policja. W 1952 roku komuniści odebrali klasztor i utworzyli w nim szpital psychiatryczny, najpierw dla kobiet, a później dla dzieci. Kiedy w 1993 roku budynki wróciły do prawowitych właścicieli, ich stan był katastrofalny. Kolejnych 10 lat zajęło przywracanie temu miejscu jego dawnego blasku, a użycie tego słowa bynajmniej nie jest nadużyciem, ponieważ sercański klasztor w swej historii gościł m.in. księcia kard. Stefana Sapiehę oraz późniejszych biskupów krakowskich, kard. Stanisława Nagy-ego SCJ, profesora KUL i przyjaciela Karola Wojtyły, który w czasach „krakowskich” również był tu częstym gościem.
Dziś Sercanie w krakowskim Płaszowie przede wszystkim są duszpasterzami Sanktuarium Matki Bożej Błogosławionego Macierzyństwa, która w wizerunku łaskami słynącej Pani Płaszowskiej roztacza blask matczynej opieki nad tym miejscem. Z klasztoru na etapie prac remontowych wydzielono część, która dziś nowi nazwę Domus Mater i spełnia funkcję hotelu i domu pielgrzymkowego nie tylko dla osób odwiedzających sercańskie sanktuarium, ale dla wszystkich, którzy szukają miejsca, w którym mogą się zatrzymać podczas swojej wizyty w Krakowie. „Domus Mater jest miejscem działalności hotelowej, pielgrzymkowej, restauracyjnej. Przyjeżdża do nas wiele grup i wspólnot, by uczestniczyć w rekolekcjach. Obok oczywiście funkcjonuje też nasz klasztor” – mówi ksiądz Paweł Leszko SCJ z Krakowa.
Woda z misją jest rozwiązaniem idealnym dla tych, którzy wodę w dużych ilościach kupują regularnie (a nawet sporadycznie czy jednorazowo) i chcą połączyć tak zwanie konieczne z pożytecznym. „Z jednej strony mamy możliwość zakupu dobrej jakościowo wody, a równocześnie wspieramy misje, konkretnie budowę studni w Afryce. W ten sposób pomagamy tym, którzy na co dzień mają problem z dostępem do wody pitnej” – tłumaczy ksiądz Paweł.
Woda z misją jest jednak pod pewnym względem projektem specyficznym i skierowanym do konkretnej grupy odbiorców, a to ze względu na „minimum logistyczne” zamówienia. O co dokładnie chodzi? „Staropolanki nie sprzedajemy na butelki czy zgrzewki, ale na palety. Są to więc większe ilości, stąd jest to projekt skierowany właśnie do firm, szkół, hoteli – do tych odbiorców, którzy regularnie potrzebują dużych ilości wody butelkowej w swoich zakładach pracy” – dodaje Artur Paszko.
Domus Mater dzięki zakupom Wody z misją ma już „swoją” drugą studnię w Czadzie. Ty też możesz! Wejdź na stronę www.wodazmisja.pl lub skontaktuj się bezpośrednio z Arturem pod numerem teflonu: +48 502 078 413 i dowiedz się więcej.
Przeczytaj o projekcie Budowa studni w Czadzie.