Od 2014 roku docierają do nas wiadomości o wojnie na wschodzie Ukrainy. Konflikt, który został na kilka lat „zamrożony”, eskalował z wielką brutalnością w lutym 2022 roku. Wielu ludzi cierpi z powodu okupacji, łamania praw człowieka, śmierci bliskich, trudnej sytuacji humanitarnej na terenach dotkniętych działaniami wojennymi.
Księża Sercanie są obecni na Ukrainie od początków lat 90. W 2013 rok podjęliśmy się misji prowadzania parafii w Irpieniu. Wcześniej opiekowali się nią Ojcowie Karmelici, którzy mieszkali w Kijowie, a do Irpienia przyjeżdżali tylko celebrować niedzielną Mszę Świętą. Irpień położony jest 27 kilometrów od centrum Kijowa. Bliskość stolicy i duża liczba studentów to powody, dla których Irpień stał się jednym z głównych miejsc produkcji narkotyków na Ukrainie.
Narkotyki i studenci to nie jest dobre połącznie. Staramy się pokazywać młodym ludziom – studentom, którzy mieszkają w naszym centrum charytatywnym, że można i warto bez tego żyć. Oprócz dawania dachu nad głową, oferujemy im też pogłębioną formację religijną.
- mówi ksiądz Tadeusz Wołos SCJ, proboszcz parafii pw. Św. Tereski od Dzieciątka Jezus w Irpieniu.
Aktualnie w mieście nazywanym „sypialnią Kijowa” mieszka blisko 100 tysięcy ludzi. Liczba mieszkańców, a co za tym idzie wiernych w parafii, cały czas wzrasta. Księża Sercanie zdecydowali się na rozbudowę centrum charytatywnego oraz kościoła. Chociaż przyrost wspólnoty katolickiej w Irpieniu jest imponujący, mieszkańców nie stać na sfinansowanie tego dzieła. Dlatego zdecydowaliśmy się na wsparcie miejscowych katolików.
Pomóżmy im zbudować kościół, który będzie dla nich ostoją wiary i nadziei na lepsze jutro!
Fot. Wizualizacja centrum charytatywnego i kościoła w Irpieniu.
Choć trwająca wojna niesie ze sobą ciągłe zagrożenia, w trosce o głoszenie Ewangelii zdecydowaliśmy o kontynuowaniu wsparcia budowy kościoła w Irpieniu k. Kijowa. 25 listopada 2023 roku zakończyły się prace budowalne związane zadaszeniem świątyni: przygotowano konstrukcję dachową do ocieplenia, ukończono budowę wieży i sygnaturki oraz najważniejsze – pokryto to wszystko blachodachówką.
„Pragnę bardzo gorąco podziękować naszym Dobrodziejom, bo tylko dzięki Waszej pomocy mogliśmy doprowadzić budowę świątyni w Irpieniu na Ukrainie do końca tzn. pokrycia całości dachem z blachodachówki. Piszę «do końca», chociaż zostało jeszcze tyle pracy, bo rzeczywiście przykrycie dachem jest jakimś uwieńczeniem stanu surowego budynku. Bez pomocy Darczyńców Sercańskiego Sekretariatu Misji z Polski, o własnych siłach nie doprowadzilibyśmy budowy do takiego stanu. Wielkie, gorące Bóg zapłać! Modlimy się za Was, nasi Drodzy Dobroczyńcy, szczególnie w każdy pierwszy piątek miesiąca odprawiając Mszę świętą w Waszych intencjach. Modlą się też nasi parafianie wdzięczni za Waszą pomoc, szczególnie w środy podczas Nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy” - pisze ksiądz Tadeusz Wołos SCJ.