Dożywianie dzieci w Zambii
Projekty misyjne
to aktualnie robimy
Dożywianie dzieci w Zambii
potrzebna kwota w tym miesiącu: 105000 zł
przekazaliście w tym miesiącu: 3371 zł
3%
w zeszłym miesiącu: 10334 zł
9%
1376358 zł
w sumie na ten projekt przekazaliście
Darczyńcy
osoba miejscowość data kwota cel
Mariusz Brześć Kujawski 20.11.2024 100 zł Dożywianie dzieci w Zambii
Aleksandra Radziechowy 19.11.2024 30 zł Dożywianie dzieci w Zambii

Uśredniony wiek Zambijczyków wynosi zaledwie 22 lata. Liczba ludności tego kraju podwoiła się od 1994 roku i wynosi obecnie 20 milionów obywateli. Jednak zbyt szybki rozwój ma też swoje negatywne konsekwencje – brakuje szkół, szpitali, miejsc pracy…

80% ludzi żyje bardzo biednie i zajmuje się głównie rolnictwem. Oficjalne bezrobocie to 15%, ale za zatrudnionych w rolnictwie liczy się również tych pracujący na swoich małych przydomowych polach. To tak, jakby ktoś pracujący u nas w ogródku był wliczony w zatrudnienie krajowe

– relacjonuje o. Andrzej Leśniara, jezuita, proboszcz parafii w Chinkui.

Kiedy w 1994 roku ojciec Andrzej przyjechał do Zambii, w wioskach na terenie parafii było zaledwie kilka szkół. Nie było bibliotek, gazet, o dostępnie do Internetu nie wspominając. Niemal kompletny brak edukacji w różnych dziedzinach życia mógł przytłoczyć. A jednak, właśnie w tych warunkach narodziła się idea radia, które do dziś codziennie nadaje programy na różne tematy, przygotowane przez pielęgniarki, katechistów czy nauczycieli. Powstał też radiowy program edukacyjny dla klas 1-7.

Dziś, gdy system edukacji radiowej sprawdza się bardzo dobrze (siódmą klasę rocznie kończy blisko 700 uczniów - dzieci, młodzieży oraz osób dorosłych), misjonarzom przyszło mierzyć się z innym problemem – głodem.

W Zambii pora deszczowa trwa jedynie 4 miesiące, przez pozostałe 8 panuje susza. Złoża wody są bardzo bogate, ale by do nich dotrzeć, trzeba wiercić na głębokość 60-70 metrów. Niestety tegoroczne opady deszczu w Zambii są najniższe od 1905 roku.

Ludzie stracili wszystko na polach. Dlatego chcę wznowić dożywianie dzieci w szkołach na terenie parafii, a uczniów mamy aż 5 tysięcy. Istnieje pilna potrzeba pomocy rodzinom w naszej parafii, zwłaszcza dzieciom, zanim zaczną umierać z głodu

– nie kryje emocji misjonarz.

Na przykład w szkole w Himukululu spośród 112 zapisanych do szkoły uczniów tylko około 10 uczęszcza codziennie na lekcje, bo rodzice wiedzą, że bezpieczniej jest trzymać w domu niedożywione dzieci… Po tym, jak uczennica szóstej klasy upadła w szkole z powodu głodu, frekwencja na lekcjach jeszcze bardziej spadła, ponieważ dzieci boją się, że i je spotka to samo.

W Zambii podstawowym pożywieniem jest nshima robiona z mąki kukurydzianej. Dodaje się do niej, dla zwiększenia wartości odżywczej, orzeszki ziemne, trochę cukru oraz moringa (liście z drzew z dużą ilością witamin). Z tych składników gotuje się coś w rodzaju owsianki. Koszt jednego takiego posiłku dla dziecka w szkole, w przeliczeniu na polskie złote, to tylko 78 groszy! Tygodniowe dożywianie ucznia w szkole kosztuje więc 3,90, a przez miesiąc – 18 złotych. Rok szkolny trwa w Zambii 9 miesięcy, więc roczny koszt posiłków dla jednego dziecka wynosi 162 złote.


Więcej na temat sytuacji w Zambii przeczytasz w artykułach:


Projekt dożywiania dzieci w Zambii można wesprzeć przelewem na konto bankowe: 

Sekretariat Misji Zagranicznych Księży Sercanów
ul. Rakowa 11, 10-185 Olsztyn
Bank BNP 79 1600 1462 1847 3641 5000 0008
tytułem: Dożywianie dzieci w Zambii

lub korzystając z możliwości szybkiego przelewu:

poznaj inne projekty
to już zrobiliśmy
to aktualnie robimy